W bieżącym roku Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe obchodzą Jubileusz 25-lecia działalności. Śmiało można stwierdzić, że ten okres to nieustanna walka o prawo do istnienia i świadczenia usług finansowych Polakom. Jednak oparcie się na tradycji polskiej spółdzielczości finansowej umożliwiło przede wszystkim zbudowanie dużej i silnej wspólnoty wiernych członków to dzięki nim SKOK-om udało się przezwyciężyć wszystkie kryzysy i stać się liczącym graczem na rynku finansowym.
W ciągu 25. lat SKOK-i systematycznie rozwijały się i zdobywały coraz większe obszary rynku finansowego – szczególnie wśród Polaków, których banki pomijały jako odbiorców swojej oferty. Jednak to rosnące znaczenie systemu SKOK było bardzo nie w smak przede wszystkim środowiskom, które tworzą opozycję dla obecnego rządu PiS. Najdobitniej pokazały to ośmioletnie rządy Platformy Obywatelskiej , w czasie których usilnie starano się „uzdrowić” system SKOK-ów, który do tej pory działał bardzo sprawnie.
Jak to możliwe, że skoro systemem nie zachwiał kryzys finansowy, jego kondycji nie naruszyły upadłości banków w latach 90., to nagle musiał być uzdrawiany ? To pytanie można uznać za otwarte, tym bard ziej, że udział SKOK-ów w rynku pożyczkowym to zaledwie ułamek w porównani u z udziałem banków komercyjnych. Jednak działania PO sprawiły, że zdrowy oraz dobrze funkcjonujący organizm kas spółdzielczych po wdrożeniu nowej ustawy o SKOK zmienił się radykalnie w oczach opinii publicznej.
W 201 2 r. SKOK-i weszły pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego, która niejako wywróciła do góry nogami sprawnie działający system . Wielokrotnie prezes Krajowej SKOK, Rafał Matusiak podkreślał, że SKOK-i zmuszone zostały do działania w ciągle zmieniającym się otoczeni u prawnym: – W naszym przypadku nie można zapominać o bardzo ważnej kwestii
– SKOK-i są jedynym i instytucjami finansowymi w kraju , w którym w ciągu zaledwie 3 lat aż czterokrotnie zmieniano zasady prowadzenia rachunkowości. A głównym celem tych zmian było obciążenie w bardzo krótki m czasie bilansów Kas bardzo wysokim i rezerwami, które z kolei istotnie pogorszyły obraz naszej sytuacji finansowej – mówił Rafał Matusiak w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl. Takiego chrztu bojowego z dnia na dzień nie m usiały przechodzić żadne banki.
W całym zamieszani u wokół SKOK-ów, jakie zorganizowała wówczas Platforma Obywatelska, zwrócić też należy uwagę na postać Andrzeja Jakubiaka, który w tym okresie szefował KNF. To za jego kadencji miały miejsce afery, których skutki widoczne są do dzisiaj – piramidy finansowe z Amber Gold na czele, afery związane z kredytami frankowymi, polisolokaty, a wreszcie upadek spółdzielczego SK Banku. W czasie, kiedy KNF tak usilnie zajmowała się „naprawianiem” SKOK-ów, przymykała oko na inne sprawy. A największą z nich, za której odpowiedzialność próbuje się zrzucić na SKOK-i, to upadłość SKOK Wołomin. W rzeczywistości , gdy SKOK-i były już pod nadzorem KNF, Kasa Krajowa wielokrotnie informowała o nieprawidłowościach zachodzących w tej Kasie, jednak Komisja nie podjęła odpowiednich kroków. Efektem działalności KNF jest wyrok sądu skazujący na 5 lat więzienia dwóch byłych pracowników WSI, uczestniczących w procederze wyłudzania kredytów, 110 innych podejrzanych, którym przedstawiono łącznie 187 zarzutów oraz niedawne zatrzymanie byłego posła.
Jeszcze wiele spraw wymaga wyjaśnienia i przede wszystkim naprawienia. Na szczęście weszła już w życie nowelizacja ustawy o SKOK-ach, która realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku , zgodnie z którym taki sam nadzór KNF stosowany wobec małych , lokalnych kas jak dużych , zbyt ograniczał ich swobodę i był niezgodny z Konstytucją. Jednak, jak zauważa Rafał Matusiak, prezes Kasy Krajowej, realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego to nie wszystko , gdyż system SKOK potrzebuje głębszego naprawienia ustawy. – Nowelizacja ustawy realizuje sam wyrok Trybunału Konstytucyjnego. To dobrze, ale to nie wszystko. Konieczne są zmiany, których potrzebuje cały system SKOK. W tej chwili ta ustawa znacznie ogranicza swobodę działalności wszystkich kas i ich konkurencyjność. A nie chodzi tu o żadne przywileje.
SKOK-i to jednak wciąż cieszące się dużym zaufaniem instytucje finansowe. Oferują usługi finansowe na atrakcyjnych warunkach , szczególnie osobom wykluczonym , którym banki nie chcą udostępniać swojej oferty. Rozwinięta sieć placówek daje dostęp do oferty w całej Polsce, zarówno w małych miejscowościach, jak również w dużych aglomeracjach miejskich. Różnorodność oferty zapewnia natomiast wybór kas, od małych posiadających jedynie kilka oddziałów, po takie, które mogą pochwalić się siecią nawet 400 placówek. Ponadto Kasy, mimo że oparte na wzorcu kas spółdzielczych sprzed ponad 1OO lat, tzw. kas Stefczyka, to podmioty nowoczesne , które udostępniają swoje usługi na oczekiwanym przez współczesnego odbiorcę usług finansowych poziomie. Szybkie pożyczki , elektroniczny dostęp do oferty, atrakcyjne lokaty – to wszystko sprawia, że członkowie Kas nie specjalnie zważają na medialne nagonki na SKOK.
Na szczęście na SKOK-i inaczej niż jego poprzednik patrzy nowy przewodniczący KNF, Marek Chrzanowski który stwierdził, że: …ważna jest idea spółdzielczości. Ważne jest , że są to instytucje oparte na więzi , na bliskich relacjach . Idea SKOK-ów bardzo mi się podoba . Uważam, że są one potrzebne polskiej gospodarce.
Źródło: Tęcza Polska / marzec 2017